czwartek, 4 listopada 2010

Szpinak w formie




Włoskie sformati występują w mniejszych albo większych rozmiarach, są podawane solo albo w towarzystwie, na ciepło lub na zimno. Do wyboru, do koloru! My upiekliśmy zielone ciasto szpinakowe.

Szpinak w formie:

1 kg szpinaku
2 łyżki bułki tartej
50 g emmentalera
50 g parmezanu/grana padano
3 jajka
masło
sól
pieprz

Sos beszamelowy:

50 g masła
3 łyżki mąki
1/2 l mleka
sól
pieprz
gałka muszkatołowa (opcjonalnie)

Umyte liście szpinaku zalewamy wodą tak, aby je przykryła i gotujemy 5 minut. Następnie dokładnie osuszone tyle samo czasu dusimy na niewielkim ogniu na maśle. Doprawiamy solą.

Masło rozpuszczamy w garnuszku na średnim ogniu, dodajemy mąkę jednocześnie mieszając, aby nie powstały grudki; następnie mleko, szczyptę soli i mieszamy (najlepiej trzepaczką do jajek). Gotujemy nie doprowadzając do wrzenia (aż sos zacznie parować), cały czas mieszając. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przynajmniej 20 minut, co jakiś czas mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem, ewentualnie gałką muszkatołową. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodajemy mleko. Jeśli za rzadki, odrobinę masła wymieszanego z taką samą ilością mąki. W sosie beszamelowym ważne jest, aby nie był zbyt mączny.

Do gotowego beszamelu wrzucamy liście szpinaku, stary emmentaler, parmezan/grana padano i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dodajemy żółtka jajek (po jednym), a następnie ubite białka. Dokładnie i delikatnie mieszamy. Miksturę wylewamy do formy, wcześniej wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni C. na 40-45 minut. Ciasto sprawdzamy wkładając do niego pałeczkę do szaszłyka, do której nie powinno się przyklejać. Odstawiamy na 5 minut przed podaniem. Chłodniejsze ciasto będzie się łatwiej kroić. Można je wyjąć z formy, odwracając ją i postawić na talerzu, jak babkę albo zostawić w formie i tak podawać. Doskonałe na zimno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz